www.najgorsze.fora.pl

Premo

Oglądałem to jakoś z pół roku temu i ni chuja mi się nie podoba :/

siedemsetmylffon

nie znasz się i tyle Razz

franka

mała aktualizacja:
death race- trochę nudnawy, prawie na nim zasnęłam. tyle na temat
ps. kocham Cię(coś dla odmiany)- tylko początek z deka ciekawy nawet łza mi nie pociekła, po tym co słyszałam o tym filmie spodziewałam się czegoś innego
underworld.bunt lykanów- ciekawy film, zaskakujących wątków, ogólnie to się jaram
mroczny rycerz- do tej pory bałam się podchodzić to tego filmu, myślałam że się rozczaruje, ale dawno żaden film mnie tak nie wciągnął, kreacja jokera mistrzowska, także już wiem dlaczego wszyscy podniecali się tym filmem, nawet nie odczułam że trwa 3 godz

aaaa... i koncze oglądać 4 sezon house'a, tez sie jaram Laughing

edit:
zapomniałam o kwarantannie- jednym słowem amerykanie potrafią nieźle spierdolić film, w ogóle ta wersja mi się nie podobała, jeśli chodzi o klimat to, do reca w ogóle się nie umywa

nie zauważyłam wcześniej, że mi trochę zdania poprzestawiało Rolling Eyes

VSX

a ja przywitałem dzień "wholetrain" - zajebisty film!... przypominają się lata młodości hehe

franka

w piątek byłam w kinie na "aniołach i demonach", ze wszystkiego co lecialo na ekranie najbardzije podobał mi się.... trailer "public enemies"- jak tylko odzyskam limit szybkiego pobierania danych to od razu ściągam jak będzie na torrentach, nie zamierzam czekać do polskiej premiery Laughing

a co do samego filmu to nie zbyt ciekawy, książka jest duża lepsza. Podobnie jak było z kodem da vinci.
no i plus dla Ewana Mcgreghora za zajebisty akcent i wygląd Cool

siedemsetmylffon

to z czego ty korzystasz, że masz takie ograniczenia?

franka

ja mam 10 giga limitu w play online

i nie wiem kiedy to zużywam, zawsze coś ściągam. Filmy, książki inne duperele na uczelnię i się zużywa(pomijając fakt, że pobralam w tym miesiącu 7 giga House'a Laughing

)

VSX

ja się kiedyś zastanawiałem jaka luka jest w prawie że sieci komórkowe mogą wciąż limitować pobór danych... i choć nie czytałem tych paragrafów to wydaje mi się że jest sformułowane na zasadzie że nie może być limitów na łącze naziemne (czy jak to się tam nazywa)

franka

a jednak moga

jak ja wykorzystam 10 giga transferu, to szybkosc spada mi do 32 kb/s, więc się męczę z takim netem Sad

VSX

neostrada też tak robiła i dostała milion zł kary

fataliti

Polecam nowy Star Trek - byłem ostatnio w kinie i zajebiście podobał się, nawet ludziom, którzy zazwyczaj unikają tego typu klimatów. Głownie dzięki dobrze wykreowanym postaciom.

VSX

ja tam mam faze ostatnio na top gear - ten program jest genialny - ale to pewnie wiecie

franka

ostatnio (wszystkich filmów nie pamiętam)
- invisible - kiedyś już widziałam, całkiem fajne, dla relaksu można obejrzeć
- 30 days of night- za to takiej beznadziei daaawno nie widziałam, dziękowałam Bogu, ze nie poszłam na to do kina, styl jak w nocnym pociągu z mięsem", jak były jakiekolwiek morderstwa to nie mogłam przestać się śmiać, fabuła dupna, nic godnego zainteresowania. Jak ktoś lubi banalne filmy- komedio-horrory, to tego i tak nie zniesie.

- v for vendetta - film który kooocham, oglądałam 2 raz, dla mnie to już klasyka z zajebistą rolą natalie portman Cool

-step up 2. the streets- po jedynce, spodziewalam się czegoś lepszego, godne uwagi są choreografia i muzyka (której od dawna już słuchałam), całość to znowu banał, choć dobre przy odmóżdżaniu się Laughing

- ladies- uwielbiam tę komedię, oglądałam już 4 raz i cały czas płaczę na niej i ze śmiechu i ze wzruszenia

a z seriali to obejrzałam połowę 5 sezonu House'a i nie mogę się doczekać jak ściągnie mi się druga połowa i jak we wrześniu pojawi się 6 sezon

fataliti

a ja dziś byłem w kinie na nowym Terminatorze i bardzo mi się podobał, tylko zakończenie takie nijakie, wcale nie motywuje do oczekiwania na następną część (która raczej powstanie, choć nie wiadomo - wyniki oglądalności w USA słabe)

franka

do Terminatora mi się trailer nie podobał więc pewnie nie będę tego oglądać Rolling Eyes

-"ciemność rusza do boju"- takie "potterowskie" trochę ale lajtowe, przyjemnie się ogląda, niczym nie zaskakuje
-pamiętnik niani- kolejny banał żeby się odmóżdżyć
-skazaniec- ciekawe, trochę zaskakujące, nawet mi się podobał
-mamma mia- po raz drugi płakalam ze śmiechu na tym filmie, śpiewający pierce brosnan przebija wszystko Laughing

n0o i kolejna świetna rola meryl streep