www.najgorsze.fora.pl

paczesas

Nie wiem jak wam, ale mi "Jak to?!" zryło głowę i nie mogę przestać słuchać i ogladać teledysku bo też wymiata. dodam tylko że do tej pory nie lubiłem Mesa, ale teraz miażdży moją głowę Very Happy

Kaps

to że ja sie jaram jak wyjdzie coś od Mesa to nic nowego, ale jestem w szoku, bo nawet moi kumple, którzy nigdy nie mogli go słuchać zajarali sie "Jak to?!" Preorder już zamówiony, teraz pozostało tylko czekać do 23.04.09 ;D

franka

i jak wam się podoba "zamach na przeciętność", ja jestem w połowie i jaram się jak pojebana.
przesłucham do końca to rozbuduję recenzję Very Happy

Kaps

dziś po ten preorder do skrzynki to na boso wyleciałem xD

jaram sie, chodz na razie przesłuchałem tylko z 2 razy, spodziewałem się czegoś innego, bardziej zbliżonego do singli, ale i tak sie jaram... powiem za pare tygodni czy ta płyta jest zajebista czy poprotu srednio dobra Wink

franka

ja na razie się nie zawiodłam, jaraaam się,
"nie ten sam ziom"
"zamach na jana k."
"dwadzieścia piec" no i oczywiście single wymiatają,
zobaczymy, po jakim czasie mi się znudzi Very Happy

Nasti

W piątek doszedł preorder. Jaram się w chuj tym materiałem. Po pierwszym przekonanie wrażenia były skrajne tak samo jak z alkopoligamią, ale z każdym następnym się coraz bardziej wkręcam Smile

VSX

Ja bym chciał wymienić co mnie jara ale łatwiej będzie jak napisze że pomijam tylko OiOM - słuchając Mesa nie mam jednak ochoty na słuchanie tak ostrych dźwięków a więc 99% płyty mnie rozpierdala

Kaps

na dzień dzisiejszy to płyta dla mnie w chuj wyjebana
najlepsze, czyli zajebiste: "nie ten sam ziom", "Ten zwykły we mnie", "Welcome/Willkommen!"(MEGA MIAZGA!), "Dwadzieścia pięć", "Nie płaczę za nimi".. reszta kawałków wg mnie jest bardzo dobra, OiOm słuchałem tylko raz

płytka kupiona w ciemno i nie żałuje, fajnie sie jej słucha jeżdżąc autem, bo głównie tam jej słucham. z odsłuchu na odsłuch coraz bardziej mi sie podoba, czyli jest dobrze Smile

VSX

trzy tygodnie od wydania plyty a ja wciąż się jaram - mam dwie płyty z tego roku którymi się jaram non stop z polski - choć mes to dopiero 3 tygodnie hehe...

Już jestem ciekaw nadchodzącej plyty Pjusa, choć bardziej licze że jednak stasiak się ogarnie i wyda tą swoją solówke w tym roku

franka

ja tak samo, dla mnie to najlepsza polska płyta co najmniej ostatnich dwóch lat (chyba, że o czymś zapomniałam)

VSX

bo ta płyta to coś czego nie było jeszcze jak Jims w zeszłym roku

fataliti

płyta bardzo dobra, ale dla mnie trochę przereklamowana, znaczy chwilowo to polska płyta roku (swoją drogą: ktoś sprawdzał Semtex) bo i single są rewelacyjne, i pierwsze kawałki tzn. "Ten zwykły we mnie", "to już" i "Nie ten sam ziom" ale reszta jest tylko [możliwe że jak na polskie warunki to 'aż'] dobra.

Oczywiście dla Mesa wielki szacunek, widać ewidentny rozwój, wciąż kocham całe 2cztery7, ale mam wrażenie że "Zamach..." dość szybko mi się znudzi

VSX

moim zdaniem ludzie nastawili się że to będzie żywa bomba w stylu "my" a dostali materiał do słuchania i myślenia... mi nie przechodzi jaram sie... wole mesa solo bo jest... solo

franka

dokładnie,
ja tej płyty słucham 24 na dobę na przemian z Jadakissem i się jaram cały czas

VSX

jaki kontrast ostatni pocałunek i mes... nie słucham może na okrągło, dużo w pracy słucham mesiwa jednak w domu cześciej czernuchy goszczą na nośnikach i plikach